Były to dwa główne tematy podjęte na spotkaniu członków Towarzystwa Przyjaciół Rogoźna, które odbyło się 27 lutego 2024 r. Na początku minutą ciszy uczczono zmarłego Burmistrza Rogoźna Romana Szuberskiego.
W
kolejnych edycjach igrzysk, w ślady Wierzyńskiego poszli także inni polscy
artyści – Józef Klukowski i Zbigniew Turski – sięgając po złote medale
olimpijskie odpowiednio w Los Angeles w 1932 r., i w Londynie w 1948 r. Tego
pierwszego nagrodzono w dziedzinie rzeźby za dzieło ”Wieńczenie zawodnika”, zaś
drugiego w zmaganiach muzyków, za utwór „Symfonia olimpijska”. Nawiązując do
twórczości Wierzyńskiego, przedstawiony został wiersz ze zbioru „Laur
Olimpijski” – noszący tytuł – „Defilada atletów”:
„Nasza pieśń nie zna waszych uniesień i
wieszczeń,
Inny
sztandar nas wołał i na czołach legł –
My
sławimy natchnienie, muskuły i przestrzeń,
Serce,
co maratoński wytrzymuje bieg. (…)
Nasza
pieśń niesie hasło waszemu poecie,
Co
bogom wieńce wiązał i na skronie kładł –
Podamy
mu niesiony w zwycięskiej sztafecie
Laur
olimpijski, znak nasz – niech zdobi nim świat.”
W
kolejnej części spotkania podjęto temat zaniedbanych grobów rogozińskich
bohaterów Wiktora Skotarczaka i Antoniego Skotarczaka. Prezes Lucyna Bełch
przedstawiła treść pisma skierowanego do władz samorządowych Rogoźna.
Towarzystwo Przyjaciół Rogoźna wraca się z wnioskiem o renowację grobów rogozińskich bohaterów: Wiktora Skotarczaka, kapitana Wojska Polskiego, Powstańca Wielkopolskiego, żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, uczestnika bitwy nad Bzurą, Powstańca Warszawskiego oraz Antoniego Skotarczaka, porucznika Wojska Polskiego, Powstańca Wielkopolskiego i żołnierza wojny polsko-bolszewickiej. Ze względu na zamiar likwidacji zaniedbanych grobów wnioskujemy o zachowanie i odnowienie miejsca wiecznego spoczynku żołnierzy, którym zawdzięczamy wolność.
Wiktor Skotarczak źródło: drzewo.homeip.net |
Wiktor Skotarczak urodził się 11 października 1891 r. w Kamińskich Olędrach. Po zdemobilizowaniu z amii niemieckiej (grudzień 1918 r.), od 1 stycznia 1919 r. był współorganizatorem oddziałów powstańczych w Rogoźnie. 2 stycznia objął dowództwo plutonu w 1 kompanii rogozińskiej. Z 5 na 6 stycznia dowodził akcją zajęcia Budzynia, Sokołowa i Ryczywołu. W walkach o Chodzież, zwieńczonych zdobyciem stacji kolejowej (8 stycznia), zdobył ciężki karabin maszynowy, z którego otworzył ogień do Niemców. Dowodził powstańcami rogozińskimi w walkach pod Czarnkowem (16-22 stycznia 1919 r.)
i podczas ponownych walk pod Chodzieżą (19-22 lutego 1919 r.). Dowodził w ciężkich walkach pod Radwankami, skąd Niemcy planowali kontruderzenie skierowane na Poznań, walczył też o Podstolice. W lutym tego roku objął dowództwo 1 kompanii rogozińskiej, przemianowanej w marcu na 5 kompanię 4 Pułku Strzelców Wielkopolskich. Żołnierze Jego kompanii 7 lutego 1919 r. zdobyli pod Budzyniem niemiecki samochód pancerny. Objął dowództwo 5 kompanii w 4 Pułku Strzelców Wielkopolskich Armii Wielkopolskiej. Dowództwo niemieckie wyznaczyło nagrodę 50 tys. marek za jego ujęcie lub zlikwidowanie. Od końca lipca 1919 r. walczył na froncie litewsko-białoruskim wojny polsko-bolszewickiej, gdzie za wybitne męstwo został osobiście odznaczony Orderem Virtuti Militari przez Wodza Naczelnego Józefa Piłsudskiego. Od 10 kwietnia dowodził podgrupą Strakowice, mając pod komendą trzy kompanie piechoty, 1 baterię artylerii i pociąg pancerny. 26 września trzykrotnie ranny. 8 marca 1923 r. przeniesiony do rezerwy. Udzielał się w Związku Weteranów Powstań Narodowych RP 1914/1919, był też radnym miasta Poznania. 24 sierpnia 1939 r. zmobilizowany do Armii „Poznań”. Brał udział w bitwie nad Bzurą. Przebił się do Warszawy, był ostatnim komendantem obrony Pragi. Awansowano go do stopnia kapitana. Po kapitulacji stolicy wrócił do Poznania, ale poszukiwany przez gestapo, opuścił Poznań i pod przybranym nazwiskiem w Warszawie działał w Związku Walki Zbrojnej. Aresztowany, więziony był na Pawiaku, ale gestapo go nie rozpoznało. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim i jako inwalida wojenny wrócił w 1945 r. do Poznania. Odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta, Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. Nie założył rodziny. Zmarł 19 maja 1974 roku w Poznaniu, pochowany został na Cmentarzu Junikowskim: Pole 25, Kwatera 1, Rząd 11, Miejsce 13. Grób jest bardzo zniszczony, w tablicy duże ubytki, napisy nieczytelne. Proces niszczenia intensywnie postępuje.Antoni Skotarczak urodził się 13 kwietnia 1888 r. w miejscowości Pławno. Po wybuchu powstania wielkopolskiego organizował oddział ochotników. M.in. z 5 na 6 stycznia dowodził plutonem w zajęciu Budzynia przez kompanię rogozińską, następnie zorganizował oddział z miejscowych ochotników. Brał udział w zajęciu Chodzieży (8 stycznia). Z bratem Wiktorem 16 stycznia wyruszył do zagrożonego Czarnkowa i odpierał ataki Niemców. Został komendantem załogi Romanowa, przez dwa tygodnie odpierając ataki Niemców. 3 lutego obaj bracia wrócili na krótko do Rogoźna, gdzie sformowali nową 1 kompanię, liczącą 260 ludzi. Do 27 lutego był szefem kompanii, organizując równocześnie 2 kompanię rogozińską, która od 5 lutego stanowiła załogę Budzynia. Walki na tym odcinku trwały do końca marca 1919 r. Od 14 kwietnia objął dowództwo 6 kompanii 4 Pułku Strzelców Wielkopolskich. Walczył na froncie litewsko-białoruskim wojny polsko-bolszewickiej jako dowódca
4 kompanii. Był dowódcą 1, następnie 2 baonu 58 Pułku Piechoty. W 1922 r. przeniesiony został do rezerwy. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Niepodległości. Nie założył rodziny. Zmarł 30 kwietnia 1932 r. w Poznaniu, pochowany na Cmentarzu Jeżyckim: Kwatera P, Rząd 19, Miejsce 26. Grób pilnie wymaga posadowienia pionowej płyty z napisem, która przechyliła się opierając się tylko na rosnącym w pobliżu drzewie.Według Stefana Grochowskiego, historyka, autora „Dziejów wojennych Rogoźna”: „Skotarczakowie przewodząc swoim kompaniom w niezliczonej ilości wypraw, nie tylko okazali się dowódcami wydającymi rozkazy; byli przede wszystkim najwyższym wcieleniem najlepszych cnót rycerskich i bojowych. Nieustraszonym męstwem pociągali za sobą innych.”
Doceniając rolę braci Skotarczaków z rogozińskich kompanii Powstańców Wielkopolskich w dziele wyzwolenia i utrzymania w polskich rękach regionu budzyńscy regionaliści - członkowie grypy rekonstrukcyjnej Ehrhardt M17 i miejscowego oddziału Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego zwrócili się o pomoc w realizacji renowacji grobów Antoniego i Wiktora Skotarczaków do władz miasta i gminy Budzyń.
Wnioskodawcy żywią nadzieję, że zachowanie i odnowienie grobów naszych bohaterów Wiktora Skotarczaka i Antoniego Skotarczaka zrealizowane razem przez władze samorządowe Rogoźna i Budzynia przyczyni się do dalszej dobrej współpracy na rzecz zachowania pamięci o chlubnych kartach naszej wspólnej historii.
Liczymy na pozytywne ustosunkowanie się do naszego wniosku. Chwała Bohaterom!
W
trakcie ożywionej dyskusji padła propozycja przeniesienia grobu Wiktora
Skotarczaka na rogoziński cmentarz oraz gromadzenia środków na ten cel. Do
tematu tak bliskiego miejscowym regionalistom wkrótce powrócimy.
Wszystkich
interesujących się historią naszego miasta prezes Lucyna Bełch skierowała na
stronę internetową www.drzewo.homeip.net,
gdzie zamieszczona została w wersji elektronicznej wspomniana powyżej książka
Stefana Grochowskiego „Dzieje wojenne Rogoźna” omawiająca m.in. przebieg walk
kompanii rogozińskich pod dowództwem Wiktora Skotarczaka i Antoniego
Skotarczaka na froncie północnym Powstania Wielkopolskiego 1918/1919.
Uczestnicy
zebrania zapoznali się również z nowymi wydawnictwami regionalnymi z
Bydgoszczy, Kłodawy, Owińsk i Sokołowa Podlaskiego. Ponadto członkowie TPR z
zainteresowaniem obejrzeli pocztówkę „Królestwo Polskie w XIII wieku” projektu
Andrzeja Kaszubkiewicza, na której widnieje rogoziński pomnik króla Przemysła
II.
Zaproszeniem na kolejne spotkanie zakończono lutowe zebranie członków Towarzystwa Przyjaciół Rogoźna.
Teresa Szostak i Lucyna Bełch