Przejdź do głównej zawartości

O blogu

Autorem bloga jest Dariusz Wierzbiński – od dziecka mieszkaniec Rogoźna, pasjonat lokalnej historii i tradycji, działacz społeczny, aktywny członek Towarzystwa Przyjaciół Rogoźna, chrześcijanin katolik.

„Kronika Rogozińska” powstała jako strona na znanym portalu społecznościowym i na początku miała być niezależnym portalem informacyjnym o Rogoźnie. Autor projektu szybko odszedł od tej koncepcji na rzecz strony poświęconej historii Rogoźna.

Początkowo publikacje miały formę „kartki z kalendarza” i archiwalnych wizerunków Rogoźna pochodzących ze zbiorów autora.

Z biegiem czasu, w związku ze zmianą zainteresowania czytelników, „Kronika Rogozińska” przekształciła się w pełnoprawny blog z autorskimi artykułami jego autora i zaprzyjaźnionych regionalistów, co wymagało jego rejestracji w Rejestrze Pism i Czasopism. W związku z tym blog został zawieszony do czasu jego rejestracji.

Blog w obecnej formie powstał z inspiracji twórczością regionalisty Karola Strzeleckiego z Obornik, któremu składam serdeczne podziękowania za inspirację. Równie serdecznie dziękuję Krzysztofowi Milewskiemu za wsparcie techniczne przy uruchomieniu bloga.

Blog składa się z kilku cyklów, wokół których są tworzone publikacje.

W „Kronice” można natknąć się na artykuły poświęcone różnym aspektom związanym z Rogoźnem i okolicą, tworzony dzięki dostępnym autorowi źródłom, m.in. książkom, archiwalnym wydaniom prasy, itp. Cykl ten ma na celu zainteresowanie czytelników tematyką historii Rogoźna i okolicy i swoją okolicą w ogóle oraz zachęcić do zgłębiania poszczególnych tematów. Ma temu służyć przedstawiona na końcu każdego artykułu bibliografia.

We współpracy z Towarzystwem Przyjaciół Rogoźna w „Kronice Rogozińskiej” pojawiają się też informacje z życia Towarzystwa w postaci ogłoszeń i zaproszeń oraz relacji z wydarzeń organizowanych przez Towarzystwo.

Jestem otwarty na współpracę z każdą chętną osobą gotową dzielić się swoimi zdjęciami i wspomnieniami z szerszym gronem czytelników. Każdy artykuł/zdjęcia są publikowane ze wskazaniem imienia i nazwiska jego autora, chyba że autor zdecyduje inaczej.

Zachęcam do dzielenia się swoimi wspomnieniami i zdjęciami z szerszą publicznością. Zapraszam do kontaktu przez media społecznościowe lub pocztę elektroniczną (e-mail). Więcej w zakładce „Kontakt”.

 

Z kronikarskim pozdrowieniem

Dariusz Wierzbiński


Popularne posty z tego bloga

Nazwy miejscowe w Gminie Rogoźno, których mogliście nie mieć pojęcia, cz. 3

Po przerwie zapraszam na kolejną część nazw miejscowych występujących w naszej gminie.  bloki przy ulicy Kościuszki 56 i Sądowej 2 określa się mianem Akwarium źródło: https://www.facebook.com/rogozno.stara.widokowka

Nazwy miejscowe w Gminie Rogoźno, o których mogliście nie mieć pojęcia – część 1

Wydawać by się mogło, że nazwy miejscowe w Gminie Rogoźno kończą się na miejscowościach, jeziorach, rzekach. Nic bardziej mylnego. Nasi przodkowie nadali niektórym miejscom własne, lokalne nazwy. Nie były one urzędowo zatwierdzone, przez co obowiązywały jedynie w przekazach ustnych i tak były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Nie można ich było napotkać na mapach ani nauczyć na lekcji geografii w szkole. Zapraszam na cykl artykułów, w których przedstawię nazwy miejscowe, o których mogliście nie mieć pojęcia. w przeszłości na Plac Powstańców Wielkopolskich w Rogoźnie mówiono Stary Rynek, źródło:  https://www.facebook.com/rogozno.stara.widokowka

Nazwy miejscowe w Gminie Rogoźno, o których mogliście nie mieć pojęcia – część 2

Przyznam szczerze, że byłem zaskoczony Waszymi reakcjami na część pierwszą , którą otworzyłem cykl artykułów o nazwach miejscowych w naszej gminie. Dowodzi to tego, jak bardzo jest potrzebne pisać o tych nazwach, aby pamięć o nich nie zaginęła. okolice ulicy Polnej przed II wojną światową były znane jako Rogoźno Wybudowanie źródło. https://www.facebook.com/rogozno.stara.widokowka W związku z tym dzisiaj druga lista nazw miejscowych w naszej gminie